|
Szpatułki |
|
Ryż w sosie łagodnym na ostro |
|
Kiedyś, sam już nie pamiętam kiedy wystrugałem sobie dwie małe szpatułki siedząc przy ognisku. Spontanicznie, bez konkretnego przeznaczenia powstały dwa małe przedmioty do leśnej kuchni. Większa o ile pamiętam jest z sosnowego drewna a mniejsza z brzozy. Szpatułki mają kilka lat, kilka razy posmarowałem je olejem jadalnym w celu konserwacji. Nie ma tutaj niczego skomplikowanego, taką łyżkę można wystrugać w kilkanaście minut. Jesień, kiedy wieczory są dłuższe warto podłubać w drewnie a nuż powstanie coś bardziej lub mniej ambitnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz