Powyżej 800m n. p. m. mgła i ograniczona widoczność a na polanach i odsłoniętych miejscach wiatr. Temperatura w okolicach -10 stopni, do tego kilkadziesiąt cm sypkiego śniegu na zmrożonej warstwie. Szlak przetarty i dobrze ubity, także warunki do pieszej turystyki dobre. Tym razem wybraliśmy się w kilka osób do chatki na Gorcu.
Tak się złożyło, że byliśmy tylko my, więc mieliśmy całą chatkę dla siebie. W nocy przebudziła się mysz, która biegała w ścianach, jednak nie hałasowała na tyle, aby było to uciążliwe - bywało gorzej na przykład z popielicami w Bieszczadach.
Pustka |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz