środa, 25 grudnia 2013

Trzy recenzje...



Otworzyłem nowy dział na moim blogu pt.  „Biblioteka”.
Będę co jakiś czas zamieszczał tu krótkie, subiektywne recenzje książek dotyczących moich zainteresowań. Na pewno pomoże to początkującym, którzy chcą czerpać wiedzę z dobrej literatury jak i tym którzy wahają się nad zakupem danej pozycji.

1.  „Podręcznik robakożercy” – Łukasz Łuczaj, wydana w 2005 roku, 96 stron format A5.
Jak sam tytuł wskazuje, w książce opisane są jadalne zwierzęta. Konkretniej – bezkręgowce Europy, w znaczącej większości te, które spotkamy w Polsce. Podane są również sposoby i przepisy na przyrządzenie niektórych pospolitych stworzeń. Bardzo porządnie napisany wstęp skłania czytelnika do wielu refleksji, co jest według mnie zaletą. Zawarte jest sporo informacji na temat ogólnego jedzenia owadów, niektóre są poparte ciekawymi przykładami. Dalej przez kilkadziesiąt stron opisywane są jadalne, wspomniane wcześniej bezkręgowce,  dodatkami są ryciny, prawie na każdej ze stron. Myślę, że to bardzo dobra książka, gdzie jest bardzo dużo unikalnych informacji. Owa tematyka nie jest poruszana często w naszym kraju, dlatego zainteresowanym szczerze polecam.


2. Żywe klejnoty” – Maria Hessel, 47 stron, format A5.
Już sama okładka pokazuje o czym jest książka. Oprócz historii, znaczeniu i zastosowaniu roślin możemy poczytać o znachorstwie, fitoterapii, anopsologii, profilaktyce ziołolecznictwa. Jeśli chodzi o rośliny – opisane są pospolite, lecznicze gatunki takie jak róża dzika, bez czarny, pokrzywa zwyczajna itp. Mimo tego, że są to znane wszystkim rośliny, każdy po przeczytaniu dowiedziałby się czegoś nowego, bo zawarte są tu informacje, których osobiście nigdzie wcześniej nie spotkałem ponownie. Pisana małą czcionką więc wychodzi sporo tekstu, jednak do przeczytania w krótki letni wieczór. Przeczytałem kilka razy i niejednokrotnie do niej wrócę w celu przypomnienia sobie różnych aspektów dotyczących ziół jak i ważnych dla mnie właściwości leczniczych roślin. Książka jedna ze starszych, dlatego cena bardzo niska, dlatego bez problemu można ją nabyć w każdej chwili.
 
3. "Ślady i tropy zwierząt" - G. Ohnesorge ; B. Scheiba ; K. Uhlenhaut, wydana w 2008 roku, 352 strony.
Na pewno na temat śladów i tropów leśnej zwierzyny znajdziemy na rynku ogromną ilość książek, jedne lepsze a drugie gorsze. Dlatego nie mogę powiedzieć, że jest to najlepsza książka, dlatego napiszę że naprawdę warto. Na początku znajdziemy krótki spis treści, wstęp, wskazówki dla czytelnika, po czym od razu przechodzimy do tego co najlepsze czyli tropów i śladów. Wszystko poparte ogromną ilością czarno-białych i kolorowych rycin. Można rzec, że tu jest wszystko! W końcu jest tu 200 stron z rysunkami. Dalej są opisywane wszystkie podane wcześniej rodzaje zwierząt, podstawowe informacje takie jak: cechy rozpoznawcze, wielkość, występowanie, pożywienie. Koniec książki to skorowidz, który oczywiście pomaga nam w czytaniu, oglądaniu. W prosty sposób można nabyć wiedzę na poziomie zaawansowanym, jednak zauważam że sama książka nie wystarczy, praktyka czyni mistrza. Kto kupi, na pewno się nie zawiedzie jeśli wcześniej nie widział zawartości. Mnie zaskoczyła bardzo pozytywnie, stała się w pewnym stopniu natchnieniem do szukania, poznawania i tropienia zwierzyny. Kupiłem ją około dwa lata temu, dlatego zapłaciłem prawie dwa razy więcej niż można ją kupić teraz. Dzisiaj bym się w ogóle nie zastanawiał, tylko za taką cenę brał „w ciemno”.

1 komentarz:

  1. Hej, czy polecasz jakieś nowsze ksiażki o survivalu polskich autorów?

    OdpowiedzUsuń